Przejdź do głównej zawartości

1,2,3.. wkraczam w świat norweskiego kryminału z Jo Nesbo.

Moja przygoda z książkami Jo Nesbo rozpoczęła się w Wydawnictwie Dolnośląskim od sprawdzania jednej z części kryminalnej serii.
Po zakończeniu mojego stażu postanowiłam zapoznać się z serią od początku, bo przeczytane wcześniej fragmenty zrobiły na mnie dobre wrażenie.
Obecnie jestem po lekturze trzech pierwszych tomów i napiszę teraz o nich.
Doradzono mi, żebym w tym przypadku nie pisała o każdej książce osobno.
To okazało się naprawdę trafną sugestią, bowiem po pierwszym tomie zapewne skreśliłabym nieopatrznie całą serię.
Pierwsza część była dla mnie pełna wzlotów i upadków. Raz pochłaniałam strony naprawdę szybko, a raz natrafiałam na fragmenty, gdzie było mi ciężko przebrnąć przez kilkanaście kolejnych stron. Bywało, że miałam ochotę odstawić książkę i już do niej nie wracać.
Wygląda na to, że w każdej dziedzinie swojego życia potrafię być porządnie uparta,
bo czytałam jednak dalej.

Nie będę opisywać fabuły zbyt szczegółowo, bowiem na to potrzebowałabym aż trzech stron A4, a to już przesada. Napiszę więc w skrócie.

Harry Hole jest policjantem, którego poznajemy przy okazji rozwiązywania sprawy, która miała miejsce w Sydney i dotyczyła Inger Holter, jego rodaczki.
Główny bohater przemierza ulice miasta, którymi przechadzają się różne dziwne typy, towarzyszy mu miejscowy policjant. Z początku informacje, którymi dysponuje, nie potrafi połączyć w logiczną całość, rozwiązanie ujawnia się zbyt późno, a Harry Hole płaci za to wysoką cenę.
W tomie drugim nasz norweski policjant zajmuje się sprawą morderstwa dyplomaty swojego kraju. Miejscem zbrodni okazuje się Bangkok (stolica i największe miasto Tajlandii). Wyciszeniem afery już zajmuje się Oslo. Jednak Hole dociera po grubej nici do jeszcze grubszego kłębka, a na końcu tej szpuli czeka coś znacznie większego.
W tomie trzecim zderzamy się z kawałkiem historii, a Norweg – policjant, samotnik, alkoholik, który jest przy okazji dobrym śledczym, rozpoczyna całą przygodę, gdy potyka się o karabin snajperski z czasów drugiej wojny światowej, przez co Harry podejrzewa, gdzie cała sprawa ma swoje źródło. Przy okazji mocno obrywa.
Po przeczytaniu książek stwierdzam, że jest to naprawdę kawał dobrego kryminału i chcę więcej, a nawet dużo więcej. To z pewnością mówi wiele o twórczości Jo Nesbo i wykreowanym przez niego świecie. 




Recenzja dla: Wydawnictwo Dolnośląskie

Popularne posty z tego bloga

„Elena. Burzliwe lato” Nele Neuhaus

„Elena. Burzliwe lato” to kontynuacja młodzieżowej powieści Nele Neuhaus „Elena. Wygrać z losem”. Książka ta została wydana nakładem wydawnictwa Media Rodzina całkiem niedawno. W poprzednim tomie rodzice Eleny przejeli po jej dziadku spory dług, który musieli spłacać w ratach. Związek głównej bohaterki i jej ukochanego napotyka na wiele przeszkód z powodu kłótni między ich rodzinami. Drugi tom powieści opisuje dalsze losy ich młodzieńczej miłości. Wiele spraw się zmienia. Na przykład Fritzi, ukochany koń dziewczyny, jest zdrowy i bierze udział w zawodach jeździeckich. Z tego powodu Elena rzadziej spotyka się z Timem, gdyż wcześniej trening Fritziego był pretekstem do potajemnych, popołudniowych randek na łące. W szkole Elenie na złość robi znienawidzona przez nią koleżanka z klasy, która kiedyś zrobiła sobie zdjęcia z Timem i teraz się nimi wszystkim chwali. Dodatkowo ktoś potem z ukrycia pstryka fotkę naszej parze zakochanych i wrzuca ją na portal społecznościowy, gdzie pojawia...

Warszawskie Targi Książki - krótka foto relacja

Na targach byłam w sobotę, to już moje 3 targi w Warszawie. Sobota dlatego, iż chciałam nareszcie mieć  podpisaną resztę książek  Ćwieka. Szkoda mi niemożności spotkania z Anetą Jadowską i Martą Kisiel ze względów na powrót do Wrocławia. Cieszę się niezmiernie ze spotkania z Ulą Słonecką, którą pozdrawiam z Wrocławia i liczę na kolejne spotkania. :) Miło było również zobaczyć się znów z Violą Wiśniewską. Zeszło roczne targi pod pewnymi względami wydają mi się być.... Do zobaczenia następnym razem... może na targach ?

„Szamańskie Tango”

Już dawno chciałam napisać o książce „Szamańskie tango” Anety Jadowskiej.  Jednak skutecznie  przyblokowała mnie rekonwalescencja pooperacyjna. Potem przeszkodą był półpasiec, który na koniec roku na chwilę odpuścił.  To była szansa na samorealizację poprzez czytanie i pisanie. „Szamańskie Tango” to drugi tom cyklu szamańskiego, którego akcja (tak jak w cyklu o Dorze Wilk) toczy się w Toruniu i w alternatywnym Thornie. Książka opisuje losy Witkacego i jego nastoletniej córki, która poznaje swojego ojca oraz uczy się bycia szamanką. W tym tomie Witkacy musi rozwikłać kolejną, w swojej policyjnej karierze, zbrodnię. Jednak znalezienie rozwiązania sprawy wydaje się być łatwiejsze, niż poskromienie butnej nastolatki. Na dodatek jest jeszcze pewien Sęp, który również miesza w życiu policjanta, co wprowadza jeszcze więcej chaosu. Witkacy nie ma innego wyjścia, musi zapanować nad tym bałaganem... Książka jest idealnym poprawiaczem nastroju. Zbyt szybko się...