Przejdź do głównej zawartości

"Każdego dnia" - David Levithan

Mamy kolejny dzień lata. Wiele osób korzysta już z uroków wakacji, a przede wszystkim młodzież ma odpoczynek od wszystkiego, co związane jest ze szkołą. Osobiście odpoczywam od bycia uczennicą. Jedynie nie odkładam na bok nałogowego czytania. Pochłaniam książki praktycznie codziennie przez nawet 12 godzin na dobę. Mam jeszcze do dokończenia jedną recenzję sprzed wakacji, ale tym zajmę się niebawem.




Teraz opowiem trochę o książce napisanej przez dwóch współpracujących ze sobą autorów. Chodzi o znanego i popularnego pisarza Johna Greena, z którym współtworzył David Levithan. Mam na myśli powieść "Każdego dnia", która została wydana pod nazwiskiem tego drugiego. Nie znam jednakże całej dotychczasowej twórczości Levithana. To oczywiście nie ma wpływu na opinię, którą zaraz wyrażę.

Powieść zaszufladkowałabym jako literaturę młodzieżową o realiach, problemach i innych aspektach życia nastolatków. Widzę spore podobieństwo tej publikacji do książki Stephanie Meyer "Intruz", tam bohaterka była w nieco innej, ale podobnej jednak sytuacji. Różnic jest oczywiście wiele. Tym razem nasz tajemniczy bohater nie ma konkretnego pełnego imienia, znany nam jest jedynie jako A.
Zresztą jego imię jest nam zbędne, bowiem nie reprezentuje konkretnego typu osobowości, lecz najważniejsze kwestie przez szesnaście lat zmieniają się u niego jak w kalejdoskopie, z zachowaniem cyklu dobowego.
Codziennie przeżywa jeden dzień z życia całkiem obcej dla siebie osoby niezależnie od płci.
W jego codzienności jest tylko jedna stała - wiek wszystkich tych osób, których dni A sobie "wypożycza". Ma on w tym wszystkim również kilka ważnych zasad, których stara się przestrzegać, jednak gdy spotyka Rihannon, to postanawia złamać te reguły i pamiętać o niej, a także pragnie pokazać jej prawdziwego siebie.
Wszystko zmienia dzień, który przeżywa w ciele Nathana. Właściciel ciała następnego dnia niewiele pamięta, ale domyśla się, że był pod kontrolą jakiejś siły. Opowiada o tym policjantom, którzy znajdują go koło drogi. Powiadamia o swoich domysłach rodziców, dziennikarzy i inne osoby. Ksiądz Pool przekonuje go, że to jest opętanie przez diabła. Główny bohater w końcu postanawia powiedzieć Książkę czyta się w miarę szybko. Jak już wspominałam - przypomina "Intruza", ale tylko troszeczkę. Jestem zmotywowana do wyszukania informacji na temat powieści, które samodzielnie napisał David Levithan. Chcę w ten sposób zaspokoić ciekawość, a przy okazji liczę na intrygującą lekturę.
Polecam wszystkim dzieło pisarskiego duetu, bo "Każdego dnia" to powieść godna uwagi. prawdę. Pojawia się jednak ktoś, kto wszystko komplikuje.
Książkę czyta się w miarę szybko. Jak już wspominałam - przypomina "Intruza", ale tylko troszeczkę. Jestem zmotywowana do wyszukania informacji na temat powieści, które samodzielnie napisał David Levithan. Chcę w ten sposób zaspokoić ciekawość, a przy okazji liczę na intrygującą lekturę.
Polecam wszystkim dzieło pisarskiego duetu, bo "Każdego dnia" to powieść godna uwagi.


Recenzja dla:


Publicat S.A.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Matura z języka angielskiego. Zbiór zadań" - Radosław Swigon

Dziś przedstawię wam moją opinię o książce, która z pewnością przyda się maturzystom zdającym język angielski na poziomie podstawowym. Jest to „Matura z języka angielskiego. Zbiór zadań”. Planuję zdawać z języka angielskiego na obu poziomach, ale na szczęście nie w tym roku. Radosław Swigon jest właścicielem wydawnictwa Enset i portalu edukacyjnego dla maturzystów. Zajmuje się również kampaniami reklamowymi, fotografią i spotami wideo oraz uczy angielskiego i przedmiotów zawodowych z informatyki.

"Dziennik cwaniaczka. Zezowate szczęście" - Jeff Kinney

Teraz napiszę o kolejnej książce dla milusińskich. Tym razem jest to „Dziennik cwaniaczka. Zezowate szczęście”. Autorem jest Jeff Kinney. Powieść ma nieco ponad 200 stron.

„Elena. Burzliwe lato” Nele Neuhaus

„Elena. Burzliwe lato” to kontynuacja młodzieżowej powieści Nele Neuhaus „Elena. Wygrać z losem”. Książka ta została wydana nakładem wydawnictwa Media Rodzina całkiem niedawno. W poprzednim tomie rodzice Eleny przejeli po jej dziadku spory dług, który musieli spłacać w ratach. Związek głównej bohaterki i jej ukochanego napotyka na wiele przeszkód z powodu kłótni między ich rodzinami. Drugi tom powieści opisuje dalsze losy ich młodzieńczej miłości. Wiele spraw się zmienia. Na przykład Fritzi, ukochany koń dziewczyny, jest zdrowy i bierze udział w zawodach jeździeckich. Z tego powodu Elena rzadziej spotyka się z Timem, gdyż wcześniej trening Fritziego był pretekstem do potajemnych, popołudniowych randek na łące. W szkole Elenie na złość robi znienawidzona przez nią koleżanka z klasy, która kiedyś zrobiła sobie zdjęcia z Timem i teraz się nimi wszystkim chwali. Dodatkowo ktoś potem z ukrycia pstryka fotkę naszej parze zakochanych i wrzuca ją na portal społecznościowy, gdzie pojawia