Przejdź do głównej zawartości

"Madeleine" - Consilia Maria Lakotta

Niektóre książki już samą okładką zachęcają czytelnika do lektury. Tak jest w przypadku powieści „Madeleine” Consilii Marii Lakotty.

Pisarka żyła w latach 1920-1998. Urodziła się jako jedna z bliźniąt syjamskich zrośniętych ze sobą skroniami, niestety drugie z bliźniąt zmarło po kilku godzinach. Ona przeżyła, ale pozostała dotknięta paraliżem lewej strony twarzy. Jako dziecko pisała wiersze i recytowała je przy akompaniamencie fortepianu lub cytry. Kiedy miała 25 lat została zauważona jako pisarka i wydawnictwa zaczęły wydawać jej teksty. Napisała między innymi takie książki jak: „Córki Nipponu nie płaczą”, „ Kuszenie w Chikaldzie”, „ Serce buszu”, a jej ostatnią książką jest „Klauzula. Wstęp wzbroniony”.


A teraz przejdę do treści powieści. Otóż Madeleine, główna bohaterka powieści, to dziewczyna, którą poznajemy w momencie, gdy wraz ze swoim narzeczonym, Hélier'em, wraca do rodzinnego domu w czasie wakacji. Ze względu na ojca, który odczuwa niechęć do mieszkańców Jersey, z którego pochodzi wybranek jego córki, młodzi utrzymują swój związek w tajemnicy. Mają nadzieję, że Hélier wzbudzi sympatię starszego pana i z upływem czasu będą mogli podzielić się z nim nowiną. Ich plany zaburza Yvonne, kuzynka Madeleine, która ma zamiar uwieść Héliera. Czy bezkarne jest igranie z uczuciami innych?

Madeleine” to romans, w którym dwie kobiety pragną jednego mężczyzny. Ta powieść jest ciekawa dzięki Yvonne, która jest przeciwieństwem głównej bohaterki. Jako sprytna i inteligentna manipulantka oraz intrygantka nie cofnie się przed niczym, żeby osiągnąć swój cel. W starciu z nią prawa, ufna i postępująca właściwie Madeleine nie ma szans, gdyż nawet jako fikcyjna postać nie jest zbyt ciekawa.


Pisarka zabiera czytelnika w podróż do Normandii, gdzie splatają się ze sobą losy kilku osób. Pojawia się miłosny trójkąt, a bohaterowie są zmuszani do nietypowych dla siebie decyzji i zachowań. Autorka pokazuje różne oblicza miłości. Fabuła jest skonstruowana w ten sposób, że czytelnik w odpowiednim momencie otrzymuje wszystkie potrzebne informacje. Na początku przesycona jest lukrem związku głównych bohaterów, potem pojawia się Yvonne i zwykłe romansidło zmienia się w ciekawą historię. Książka jest przewidywalna, a wydawnictwo w opisie na tyle okładki zdradziło najważniejsze informację. Jednakże te minusy wynagrodzi przyjemność z odkrywania przebiegłych planów Yvonne. Książkę polecam tym, którzy mają ochotę na powieść lekką oraz intrygującą.

Recenzja dla: Wydawnictwo M

Popularne posty z tego bloga

Warszawskie Targi Książki - krótka foto relacja

Na targach byłam w sobotę, to już moje 3 targi w Warszawie. Sobota dlatego, iż chciałam nareszcie mieć  podpisaną resztę książek  Ćwieka. Szkoda mi niemożności spotkania z Anetą Jadowską i Martą Kisiel ze względów na powrót do Wrocławia. Cieszę się niezmiernie ze spotkania z Ulą Słonecką, którą pozdrawiam z Wrocławia i liczę na kolejne spotkania. :) Miło było również zobaczyć się znów z Violą Wiśniewską. Zeszło roczne targi pod pewnymi względami wydają mi się być.... Do zobaczenia następnym razem... może na targach ?

„Elena. Burzliwe lato” Nele Neuhaus

„Elena. Burzliwe lato” to kontynuacja młodzieżowej powieści Nele Neuhaus „Elena. Wygrać z losem”. Książka ta została wydana nakładem wydawnictwa Media Rodzina całkiem niedawno. W poprzednim tomie rodzice Eleny przejeli po jej dziadku spory dług, który musieli spłacać w ratach. Związek głównej bohaterki i jej ukochanego napotyka na wiele przeszkód z powodu kłótni między ich rodzinami. Drugi tom powieści opisuje dalsze losy ich młodzieńczej miłości. Wiele spraw się zmienia. Na przykład Fritzi, ukochany koń dziewczyny, jest zdrowy i bierze udział w zawodach jeździeckich. Z tego powodu Elena rzadziej spotyka się z Timem, gdyż wcześniej trening Fritziego był pretekstem do potajemnych, popołudniowych randek na łące. W szkole Elenie na złość robi znienawidzona przez nią koleżanka z klasy, która kiedyś zrobiła sobie zdjęcia z Timem i teraz się nimi wszystkim chwali. Dodatkowo ktoś potem z ukrycia pstryka fotkę naszej parze zakochanych i wrzuca ją na portal społecznościowy, gdzie pojawia...

„Szamańskie Tango”

Już dawno chciałam napisać o książce „Szamańskie tango” Anety Jadowskiej.  Jednak skutecznie  przyblokowała mnie rekonwalescencja pooperacyjna. Potem przeszkodą był półpasiec, który na koniec roku na chwilę odpuścił.  To była szansa na samorealizację poprzez czytanie i pisanie. „Szamańskie Tango” to drugi tom cyklu szamańskiego, którego akcja (tak jak w cyklu o Dorze Wilk) toczy się w Toruniu i w alternatywnym Thornie. Książka opisuje losy Witkacego i jego nastoletniej córki, która poznaje swojego ojca oraz uczy się bycia szamanką. W tym tomie Witkacy musi rozwikłać kolejną, w swojej policyjnej karierze, zbrodnię. Jednak znalezienie rozwiązania sprawy wydaje się być łatwiejsze, niż poskromienie butnej nastolatki. Na dodatek jest jeszcze pewien Sęp, który również miesza w życiu policjanta, co wprowadza jeszcze więcej chaosu. Witkacy nie ma innego wyjścia, musi zapanować nad tym bałaganem... Książka jest idealnym poprawiaczem nastroju. Zbyt szybko się...