Richelle
Mead to amerykańska pisarka, która jest autorką głównie książek
z gatunku fantasy i tzw. young adult fiction. Największą
popularność przyniosła jej „Akademia Wampirów”. Jej książki
wydawane są także w Europie, Ameryce Południowej, Azji i Oceanii
Obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych.
Sydney
Sage jest alchemiczką, członkinią tajnej organizacji stojącej na
straży ładu i równowagi na świecie, chroniącej życie ludzi
i...sekrety wampirów. Alchemicy zacierają ślady nie pomijając
żadnego szczegółu mogącego potwierdzić istnienie magii i istot
nadprzyrodzonych. Ich symbolem rozpoznawczym jest złota lilia
wytatuowana na policzku.
Po
udzieleniu pomocy Rose Hathaway – dampirce, dziewczyna popada w
niełaskę wśród alchemików, przez tych bardziej złośliwych po
tym zdarzeniu jest nazywana „miłośniczką wampirów”. Teraz ma
szansę udowodnienia swojej wierności organizacji chroniąc majorską
księżniczkę Jill Dragomir, której życiu zagrażają zamachowcy.
W celu wykonania tego zadania jedzie z Jill i jej strażnikiem Edie'm oraz Keithem jako swoim zwierzchnikiem do Palms Springs. Tam Sydney
chodzi do jednej szkoły wraz ze swoim „rodzeństwem” - Jill i
Edie. Dziewczyna wykazując się dużą wiedzą na lekcjach zwraca na
siebie uwagę reszty uczniów. Mieszkańcy szkolnego kampusu myślą,
że tak dużo wie dzięki tatuażowi, chcąc dowiedzieć się więcej
na temat podejrzeń przypadkiem wpada na wzmiankę o salonie tatuażu
o nazwie „Nigdy Nigdy”, który oferuje wzory mające sprawić, że
będziemy lepsi w sporcie, mieć większą wiedzę itp. Dziewczyna
bada sprawę słynnego w kampusie salonu widząc w tym dodatkową
szansę na odzyskanie zaufania.
W
czasie śledztwa odkrywa zdumiewający fakt dotyczący Keitha,
nienawidzącego i nazywającego ją „miłośniczką wampirów”
alchemika .
Autorka
pisze prostym językiem, barwnie opisuje wydarzenia nastroje
bohaterów, pokazuje,że bohaterowie nie są bez wad, mają swoje
humory i potrafią się mścić na tych, którzy zajdą im za skórę.
Wadą
tej powieści jest monotonny początek sprawiający, że mamy chęć
odłożyć książkę z powrotem na półkę. Ja jednak mimo tego
czytałam dalej i okazało się,że akcja zaczyna się trochę
później, a wraz z kolejnymi stronami przyspiesza. Co sprawia, że
czytamy dalej, choć z obawą, że znów stanie się ona równie
monotonna co na początku.
Mimo
to polecam lekturę fanom Mead oraz wielbicielom gatunku fantasy,
wampirów i tym podobnych istot.
Kto
stoi sprawą z tajemniczymi tatuażami? Co mają z tym wspólnego
alchemicy? Czy Sydney udowodni lojalność??
Tego
dowiecie się po lekturze powieści „ Kroniki krwi”!
Kroniki
krwi dostałam
przy okazji wizyty na tegorocznych Targach Dobrych Książek we
Wrocławiu od wydawnictwa Nasza Księgarnia, na których byłam, bo
po pierwsze czwartego były moje imieniny, a po drugie jako mol
książkowy chciałam zapoznać się z ofertą wydawnictw.
Za
książkę dziękuje Pani Agacie Napiórskiej z Wydawnictwa Nasza
Księgarnia
Tytuł:”Kroniki
krwi”
Autor:
Richelle Mead
Wydawnictwo:Nasza
Księgarnia
Ilość
stron: 415
Gatunek:
Fantasy
Ocena:
7/10