Przejdź do głównej zawartości

"Po trzecie dla zasady" - [Stephanie Plum #3] - Janet Evanovich

Znowu będę pisać o przygodach Stephanie Plum. Tym razem chodzi o trzeci tom zatytułowany „Po trzecie dla zasady". Przeczytałam też cztery inne tomy z tej serii, ale byłam w szpitalu i nie miałam tam czasu na korzystanie z komputera. Z pewnością to nadrobię przy okazji ponownej lektury tych książek.

Stephanie Plum - Po trzecie dla zasady

Tym razem Stephanie jako łowca nagród będzie miała zlecenie, które naraża na potępienie ze strony lokalnej społeczności. To feralne zadanie jest związane z Mosesem Bedemierem, który w Treton jest legendarnym wręcz człowiekiem. Wszyscy go znają i kochają oraz wiedzą, że nie byłby w stanie zrobić niczego złego. Zdaniem babci Mazurowej jest to prawie ksiądz poślubiony swojej pracy.
Wujaszek Mo prowadził sklep ze słodyczami i sprzedawał je hordzie dzieciaków przez pokolenia, a teraz zniknął z Treton. Handlarze narkotyków nagle umierają jeden po drugim. Stephanie, mimo całej popularności Wujaszka Mo, postanawia go odnaleźć i oddać w ręce policji. Spotykają ją przy tym różne nieciekawe rzeczy: jej samochód zostaje podpalony, strzelają do niej, jest podejrzewana o morderstwo, a na dodatek wkracza na miejsce przestępstwa i zabiera wraz z Lulą ciało i razem jadą przez miasto do Morellego.

Co dalej będzie z Wujaszkiem Mo i sprawą dilerów?
Teraz przytoczę fragment, który jest jednym z wielu moich ulubionych.

- Co to jest usuwanie odpadów?
   - Czasami właściciel domu chce go oczyścić. Ja organizuję zespół, który się tym zajmuje.
   - Na przykład wyrzucaniem handlarzy narkotyków przez okno?
Komandos minął pierwsze piętro i szedł dalej. Pokręcił głową.
   - Tylko z niższych pięter. Jak wyrzucić kogoś z wyższego piętra, to się robi za dużo bałaganu na chodniku.”

Janet Evanovich to amerykańska pisarka powieści kryminalno-sensacyjnych. Napisała między innymi składający się z kilkunastu tomów cykl o przygodach Stephanie Plum - łowczyni nagród. Jej powieści są napisane w stylistyce sensacyjnej i humorystycznej.
Uważam, że powieść kipi humorem, a akcja jest wartka. Fabuła jest tak skonstruowana, że gdy chcemy odłożyć książkę, to nagle akcja przybiera znowu nieoczekiwany obrót i czytamy dalej rozdział po rozdziale, aż uświadamiamy sobie, że znaleźliśmy się na ostatniej stronie książki.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Matura z języka angielskiego. Zbiór zadań" - Radosław Swigon

Dziś przedstawię wam moją opinię o książce, która z pewnością przyda się maturzystom zdającym język angielski na poziomie podstawowym. Jest to „Matura z języka angielskiego. Zbiór zadań”. Planuję zdawać z języka angielskiego na obu poziomach, ale na szczęście nie w tym roku. Radosław Swigon jest właścicielem wydawnictwa Enset i portalu edukacyjnego dla maturzystów. Zajmuje się również kampaniami reklamowymi, fotografią i spotami wideo oraz uczy angielskiego i przedmiotów zawodowych z informatyki.

"Dziennik cwaniaczka. Zezowate szczęście" - Jeff Kinney

Teraz napiszę o kolejnej książce dla milusińskich. Tym razem jest to „Dziennik cwaniaczka. Zezowate szczęście”. Autorem jest Jeff Kinney. Powieść ma nieco ponad 200 stron.

„Elena. Burzliwe lato” Nele Neuhaus

„Elena. Burzliwe lato” to kontynuacja młodzieżowej powieści Nele Neuhaus „Elena. Wygrać z losem”. Książka ta została wydana nakładem wydawnictwa Media Rodzina całkiem niedawno. W poprzednim tomie rodzice Eleny przejeli po jej dziadku spory dług, który musieli spłacać w ratach. Związek głównej bohaterki i jej ukochanego napotyka na wiele przeszkód z powodu kłótni między ich rodzinami. Drugi tom powieści opisuje dalsze losy ich młodzieńczej miłości. Wiele spraw się zmienia. Na przykład Fritzi, ukochany koń dziewczyny, jest zdrowy i bierze udział w zawodach jeździeckich. Z tego powodu Elena rzadziej spotyka się z Timem, gdyż wcześniej trening Fritziego był pretekstem do potajemnych, popołudniowych randek na łące. W szkole Elenie na złość robi znienawidzona przez nią koleżanka z klasy, która kiedyś zrobiła sobie zdjęcia z Timem i teraz się nimi wszystkim chwali. Dodatkowo ktoś potem z ukrycia pstryka fotkę naszej parze zakochanych i wrzuca ją na portal społecznościowy, gdzie pojawia