Przejdź do głównej zawartości

"KOSOGŁOS" - SUZANNE COLLINS

Kosogłos” autorstwa Suzanne Collins to trzecia i ostatnia część trylogii „Igrzyska śmierci”, na którą niecierpliwie czekałam po przeczytaniu dwóch poprzednich tomów. Gdy już go otrzymałam od razu zabrałam się do lektury.
Na początku napiszę kilka słów o okładce. Na niebieskim tle ukazany jest tytułowy ptak z rozpostartymi skrzydłami. Myślę więc, że kolor okładki może mieć tu symboliczne znaczenie. Niebieska barwa kojarzy mi się z niebem i zapewne obrazuje pokój w Panem.
Poprzednia część „W pierścieniu ognia”, ma okładkę w kolorze czerwonym, co mogło symbolizować wybuch powstania przeciwko Kapitolowi. Natomiast okładka „Igrzysk śmierci” jest czarna, co moim zdaniem sugeruje trudne warunki życia w Panem i Głodowe Igrzyska.
Ostatnia część trylogii opowiada nam o tym, jak siedemnastoletnia już Katniss Everdeen staje do decydującej walki z Kapitolem.
Trybutka Igrzysk Śmierci i Ćwierćwiecza Poskromienia stała się dla ludzi symbolem wolności, dlatego mimo wielu ran fizycznych i psychicznych, dziewczyna zgadza się zostać tytułowym „Kosogłosem”. Zaczyna pomagać mieszkańcom poszczególnych Dystryktów i zachęca ich do walki z władzami w Kapitolu.
Ponadto Katniss dręczą koszmary i niepokój o Peetę, z którym łączą ją silne więzy. Podczas akcji odbicia chłopaka okazuję się, że jego stan psychiczny jest ciężki. Peeta próbuje zabić dziewczynę, która w jego przekonaniu jest kolejnym potworem, którego musi pokonać. Widać też jak bardzo zmienili się bohaterowie.
Prim nie jest już małą dziewczynką, tylko nad wiek dojrzałą nastolatką. Zmienił się też Gale i reszta głównych postaci.
W tej części Katniss kolejny raz musi stanąć do walki i zadać sobie pytanie kto rzeczywiście jest jej wrogiem. „Kosogłos” obfituje w wydarzenia krwawe, bezlitosne i wstrząsające, ale nie brak w nim miejsca na uczucia takie jak przyjaźń czy miłość. Jeśli chodzi o zakończenie, to każdy czytelnik może je inaczej odebrać – dla jednych będzie to happy end, dla drugich coś zupełnie innego. Wszystko zależy od punktu widzenia i interpretacji samego czytelnika.
Uważam, że naprawdę warto sięgnąć po tą niesamowitą trylogię Suzanne Collins. Sądzę, że jej przesłanie warte jest uwagi. Polecam!

Za książkę dziękuje wydawnictwu Media Rodzina.

Tytuł: „Kosogłos”
Autor: Suzanne Collins
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2010
Liczba stron:371
Gatunek: Science – fiction
Ocena: 10/10
Recenzja dla:

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Elena. Burzliwe lato” Nele Neuhaus

„Elena. Burzliwe lato” to kontynuacja młodzieżowej powieści Nele Neuhaus „Elena. Wygrać z losem”. Książka ta została wydana nakładem wydawnictwa Media Rodzina całkiem niedawno. W poprzednim tomie rodzice Eleny przejeli po jej dziadku spory dług, który musieli spłacać w ratach. Związek głównej bohaterki i jej ukochanego napotyka na wiele przeszkód z powodu kłótni między ich rodzinami. Drugi tom powieści opisuje dalsze losy ich młodzieńczej miłości. Wiele spraw się zmienia. Na przykład Fritzi, ukochany koń dziewczyny, jest zdrowy i bierze udział w zawodach jeździeckich. Z tego powodu Elena rzadziej spotyka się z Timem, gdyż wcześniej trening Fritziego był pretekstem do potajemnych, popołudniowych randek na łące. W szkole Elenie na złość robi znienawidzona przez nią koleżanka z klasy, która kiedyś zrobiła sobie zdjęcia z Timem i teraz się nimi wszystkim chwali. Dodatkowo ktoś potem z ukrycia pstryka fotkę naszej parze zakochanych i wrzuca ją na portal społecznościowy, gdzie pojawia...

Warszawskie Targi Książki - krótka foto relacja

Na targach byłam w sobotę, to już moje 3 targi w Warszawie. Sobota dlatego, iż chciałam nareszcie mieć  podpisaną resztę książek  Ćwieka. Szkoda mi niemożności spotkania z Anetą Jadowską i Martą Kisiel ze względów na powrót do Wrocławia. Cieszę się niezmiernie ze spotkania z Ulą Słonecką, którą pozdrawiam z Wrocławia i liczę na kolejne spotkania. :) Miło było również zobaczyć się znów z Violą Wiśniewską. Zeszło roczne targi pod pewnymi względami wydają mi się być.... Do zobaczenia następnym razem... może na targach ?

„Szamańskie Tango”

Już dawno chciałam napisać o książce „Szamańskie tango” Anety Jadowskiej.  Jednak skutecznie  przyblokowała mnie rekonwalescencja pooperacyjna. Potem przeszkodą był półpasiec, który na koniec roku na chwilę odpuścił.  To była szansa na samorealizację poprzez czytanie i pisanie. „Szamańskie Tango” to drugi tom cyklu szamańskiego, którego akcja (tak jak w cyklu o Dorze Wilk) toczy się w Toruniu i w alternatywnym Thornie. Książka opisuje losy Witkacego i jego nastoletniej córki, która poznaje swojego ojca oraz uczy się bycia szamanką. W tym tomie Witkacy musi rozwikłać kolejną, w swojej policyjnej karierze, zbrodnię. Jednak znalezienie rozwiązania sprawy wydaje się być łatwiejsze, niż poskromienie butnej nastolatki. Na dodatek jest jeszcze pewien Sęp, który również miesza w życiu policjanta, co wprowadza jeszcze więcej chaosu. Witkacy nie ma innego wyjścia, musi zapanować nad tym bałaganem... Książka jest idealnym poprawiaczem nastroju. Zbyt szybko się...